- Imperium Avalon http://www.imperiumavalon.pun.pl/index.php - Koszary. http://www.imperiumavalon.pun.pl/viewforum.php?id=12 - [Zapisy]Wojownicy. http://www.imperiumavalon.pun.pl/viewtopic.php?id=19 |
kluk123 - 2010-04-01 10:05:14 |
Wchodzisz na plac na którym trenuje kilku wojowników uzbrojonych w miecze.Zza myślenia wyrywa cię głos instruktora: |
Hagen - 2010-05-12 22:26:02 |
Wszedłem na plac, gdzie kilka osób zawzięcie trenowało machanie mieczem i inne rzeczy. Instruktor głośno ich pouczał, aż zauważył mnie i zagadnął. |
kluk123 - 2010-05-13 15:47:37 |
-Dobrze więc.-Odpowiedział instruktor po czym kazał Ci trenować razem z innymi wojownikami. |
Hagen - 2010-05-13 18:50:04 |
Po dwóch dniach dotarłem do koszar. Nic się nie zmieniło od mojej ostatniej wizyty. Instruktor się darł na ćwiczących, chociaż się mu nie dziwiłem. Szedłem wolno w kierunku instruktora trzymając w ręku głowę białego wilka i gdy byłem przy instruktorze, podniosłem ją i powiedziałem. |
kluk123 - 2010-05-13 19:31:43 |
Instruktor przez chwilę patrzył oszołomiony na poplamioną krwią głowę białego wilka.Po krótkiej chwili powiedział: |
Javier - 2010-05-27 21:41:49 |
Wchodzę do sali gdzie trenują ludzie walki mieczem, na sam start czuć smród potu i widać ślady skrzepłej krwi na podłodze. Stanąłem na chwile aby obejrzeć pojedynek, widziałem że to amatorzy, nie znający podstaw walki. Ciosy były zadawane na przemian, brak doświadczenia powodował iż nie stosowali uników. Po pewnym czasie jeden padł z wycieńczenia. Pomyślałem sobie, że ja też mogę zawalczyć, wziąłem długi kij który leżał z boku i wyzwałem na walkę zwycięzce. On zadawał ciosy, ja ustępowałem kroku, przeciwnik wcale mnie nie trafiał. W pewnym momencie podstawiłem mu nogę, a on upadł głośno na posadzkę. Przydusiłem go kolanem. Gdy widziałem że ma już dosyć, dałem mu spokój. Odszedłem szukać opiekuna całej tej ekipy. |
kluk123 - 2010-05-28 14:26:00 |
Instruktor bez namysłu odpowiedział: |