Imperium Avalon

Opis forum


#1 2010-05-18 06:57:43

Hagen

Uczeń

20043082
Zarejestrowany: 2010-05-12
Posty: 45
Punktów :   

Siedziba bandytów

Zapamiętałem drogę do siedziby bandytów i razem z 15 rycerzami powoli wkroczyłem w krzaki, gdzie było widać podenerwowanych bandytów. Ustawiliśmy się w odpowiednim miejscach. Rycerze wyłonili się zza krzaków i powalili 11 bandytów, a 4 z wbitymi bełtami potrafiło się jeszcze ruszać i walczyć. Wyciągnęliśmy miecze i zaatakowaliśmy zszokowanych bandytów. Wziąłem nóż od jednego z bandytów i rzuciłem nim, ale napastnik zrobił dobry unik. Wszędzie już zawrzała walka. Rycerze króla walczyli dzielnie i powalali wielu bandytów. Jeden wróg z wielkim obustronnym toporem rzucił się na mnie. Z trudem blokowałem jego ciosy, ale gdy bandyta za bardzo się zamachnął to odsłonił swoje prawe ramię. Zadałem cios z góry tnąc bandycie twarz i ramię. Wróg padł. Nagle dostałem mieczem po plecach, ale ostrze ześlizgnęło się z zbroi. Miałem czas na odwrócenie się. Bandyta wyjął nóż i namarzał mnie bardzo szybko. Z trudem odbijałem ciosy, a niektóre mnie uderzały, ale ześlizgiwały się z mojej zbroi. Z tyłu bandytę przeciął w plecach jeden z rycerzy. Gdy się rozejrzałem, widziałem tylko jak rycerze walczą z niedobitkami. Po pewnym czasie było już po bitwie. Wśród poległych znalazłem szefa bandytów. Wziąłem jego miecz z wyrytym na num imieniu szefa szajki. Żaden z rycerzy nie zginął, ani nie został poważnie ranny. Wróciliśmy z powrotem do miasta z karawaną kupiecką.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.lovesensimusic.pun.pl www.wogsoldat.pun.pl www.1101bwgrupaa.pun.pl www.roznezwierzaki.pun.pl www.managerzuzlowy09.pun.pl